Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
61 8 527 529,
61 8 520 224
02 / 01 / 2014

Czy wezwanie do zapłaty przerywa bieg przedawnienia ?

Udostępnij:

 


 


Nierzetelni kontrahenci nienależycie wykonujący zobowiązania wynikające z zawieranych umów, uchylający się od spełnienia świadczeń, czy nieregulujący należności wynikających z wystawionych faktur. Prawa przedsiębiorców funkcjonujących w obrocie gospodarczym naruszane są wielokrotnie i to w rozmaity sposób.


 


Obowiązujące przepisy dostarczają przedsiębiorcom całego spectrum instrumentów umożliwiających dochodzenie swoich roszczeń. Często jednak przedsiębiorcy – wierzyciele zapominają, że możliwość walki o swoje prawa uzależniona jest nie tylko od dysponowania odpowiednim materiałem dowodowym, ale również od wystąpienia ze swoim roszczeniem w odpowiednim czasie, jeszcze przed jego przedawnieniem. Tymczasem w swojej praktyce wielokrotnie spotykam się z sytuacjami, w których dochodzi się roszczeń przedawnionych nierzadko nie o kilka miesięcy, lecz nawet o kilka, bądź kilkanaście lat. Czym więc jest samo przedawnienie i co powinien mieć na uwadze przedsiębiorca - wierzyciel, aby do niego nie dopuścić?


 


Zarzut przedawnienia nie jest rozpoznawany z urzędu.


Najogólniej mówiąc, instytucja przedawnienia uzależnia możliwość skutecznego dochodzenia roszczeń od upływu czasu. W myśl podstawowej reguły przedawnieniu podlegają wyłącznie roszczenia majątkowe, a więc takie, których wartość da się wyrazić w pieniądzu. W praktyce zasada ta oznacza tyle, że na skutek upływu czasu wierzyciel nie może żądać od podmiotu zobowiązanego określonego zachowania, jeśli zobowiązany podniesie zarzut przedawnienia. Wystąpienie skutków przedawnienia i uchylenie się od zaspokojenia roszczenia zależne jest więc od zgłoszenia zarzutu przez dłużnika (aby zarzut był skuteczny winien być podniesiony przed sądem i w sposób wyraźny). Zobowiązanie, co do którego skutecznie zgłoszono zarzut przedawnienia, wprawdzie nie wygasa – istnieje nadal, niemniej jednak nie może być wyegzekwowane przy użyciu przymusu państwowego (komornika). Wierzyciel zostaje więc pozbawiony ochrony sądowej, a wniesione przez niego powództwo zostanie oddalone (warto jednak pamiętać, że jeśli pomimo podniesienia zarzutu przedawnienia dłużnik spełni świadczenie, nie będzie mógł już żądać jego zwrotu). Jeżeli natomiast dłużnik nie podniesie skutecznie zarzutu przedawnienia bądź zrzeknie się go, sąd nie może – niejako w zastępstwie samego zobowiązanego – powołać się na okoliczność przedawnienia roszczenia. Zatem, w tej sytuacji Sąd może wydać wyrok zasądzający nawet pomimo przedawnienia roszczenia.


 


Jakie są terminy przedawnienia, kiedy 3 lata a kiedy 10 lat ?


Pomiędzy przedsiębiorcami instytucja przedawnienia służyć ma niejako zdyscyplinowaniu i mobilizacji wierzyciela do dochodzenia należnych mu praw, a także wyeliminowaniu stanu niepewności prawnej (wyobrazić można sobie bowiem sytuacje, w których wierzyciele dochodziliby należności nawet po kilkudziesięciu latach). Z tego też względu ustalono ogólne terminy przedawnienia roszczeń, które, pomimo odmiennej woli stron, nie mogą być przez nie skracane ani przedłużane. Co do zasady termin przedawnienia wynosi 10 lat. Nie obejmuje on jednak roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – w tym przypadku został on bowiem skrócony został do 3 lat. O związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej decydują okoliczności istniejące w chwili powstania roszczenia. Bez znaczenia dla tej kwalifikacji pozostaje natomiast, czy roszczenie powstało w relacji obustronnie profesjonalnej, czy też profesjonalista (przedsiębiorca) występuje tylko po jednej stronie stosunku prawnego. Wystarczy, że podmiotem gospodarczym jest osoba występująca z roszczeniem. Od generalnej reguły przewidującej 3-letni termin przedawnienia istnieje jednak szereg wyjątków. I tak chociażby należy mieć na uwadze, że roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się już po upływie 2 lat. Dwa lata przysługują więc wierzycielowi na dochodzenie od swojego kontrahenta zapłaty należności głównej bądź odsetek wynikających z wystawionej faktury VAT. Ten sam termin przedawnienia obowiązuje również w przypadku roszczeń z tytułu umowy o dzieło czy roszczeń za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujących osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju. Termin roczny zastrzeżono natomiast chociażby dla roszczeń uprawnionego z umowy przedwstępnej (przy czym np. roszczenie o zwrot podwójnego zadatku wręczonego już po zawarciu umowy przedawnia się na zasadach ogólnych). Jeszcze krótszy, bo sześciomiesięczny termin przedawnienia, przewidziany został dla roszczeń pożyczkobiorcy o wydanie przedmiotu pożyczki.


 


Kiedy rozpoczyna się bieg przedawnienia ?


Przedawnienie rozpoczyna bieg od dnia, w którym roszczenie staje się wymagalne, a więc od dnia, w którym dłużnik jest w obowiązku świadczenie spełnić. Termin wymagalności odróżnia się przy tym od terminu spełnienia świadczenia (a więc terminu, do którego dłużnik powinien był spełnić świadczenie), choć w praktyce są one najczęściej zbieżne. Termin spełnienia świadczenia może być oznaczony przez same strony - np. zostać wskazany na fakturze VAT lub zastrzeżony w treści umowy. Jeśli natomiast tak nie jest bądź gdy termin nie wynika z właściwości zobowiązania, wierzyciel powinien wezwać drugą stronę do spełnienia świadczenia. Roszczenie staje się wówczas wymagalne niezwłocznie po wezwaniu. Od reguły ogólnej istnieją jednak dwa wyjątki. I tak w przypadku zobowiązań bezterminowych termin przedawnienia liczony jest od momentu, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika w najwcześniej możliwym terminie. Bieg terminu przedawnienia dla roszczeń o zaniechanie rozpoczyna się natomiast w chwili, w której dłużnik nie zastosował się do ciążącego na nim obowiązku zaniechania.


 


Kiedy bieg przedawnienia ulega przerwaniu ?


Krótkie terminy przedawnienia, dotyczące zwłaszcza roszczeń związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, stwarzają dla wierzyciela niebezpieczeństwo utraty możliwości dochodzenia swoich roszczeń. Warto więc pomyśleć o przerwaniu biegu przedawnienia. Na skutek bowiem określonych form aktywności wierzyciela (a niekiedy i dłużnika) termin przedawnienia liczony jest od początku. Co więc może przerwać przedawnienie? Między innymi każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Czynnością taką jest chociażby wniesienie pozwu, zawezwanie przeciwnika do próby ugodowej, złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności lub o wszczęcie egzekucji czy zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu układowym lub upadłościowym. Należy jednak pamiętać, że niewystarczające jest wystosowanie samego wezwania do zapłaty, co natomiast wierzyciele bardzo często czynią, licząc na przerwanie biegu przedawnienia. Przerwanie przedawnienia możliwe jest również przez wszczęcie mediacji, a także na skutek zachowania samego dłużnika – poprzez uznanie roszczenia.


Dlatego tak ważna jest instytucja przedawnienia roszczeń, by w przypadku naruszenia przez kontrahenta przysługujących nam praw - móc skutecznie dochodzić ich przed sądem.


adwokat Jerzy Krotoski

 

Zapoznaj się z naszymi najnowszymi materiałami