Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
61 8 527 529,
61 8 520 224
09 / 01 / 2018

Diabeł tkwi w szczegółach – firmowe zezwolenia i ich los po przekazaniu lub przekształceniu firmy

Udostępnij:

 


W wielu branżach, aby prowadzić określonego rodzaju działalność i dokonywać określonych czynności należy posiadać licencję, koncesję czy innego rodzaju zezwolenie, a zatem posiadać odpowiednią decyzję administracyjną. Klasycznym przykładem jest koncesja na sprzedaż alkoholu, ale w zdecydowanej większości firm, czy to o profilu produkcyjnym, usługowym czy handlowym znajdzie się taki obszar, w którym posiadanie takiej decyzji stanowi warunek legalnego działania lub wykonywania określonych działań. To na tyle ważna sprawa dla funkcjonowania biznesu, że nie wolno jej lekceważyć przy procesach związanych z przekształceniem w firmie, w tym na skutek przekazania jej i sukcesji.


Jak już mogli się Państwo dowiedzieć z poprzednich artykułów, śmierć przedsiębiorcy prowadzącego indywidualną działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej powoduje, że firma przestaje co do zasady istnieć. Projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, który miał stanowić odpowiedź na ten problem jest nieustannie zmieniany i nie sposób przewidzieć czy, w jakiej formie i kiedy wejdzie w życie. Tym samym, na dzień dzisiejszy następcy prawni zmarłego przedsiębiorcy nie będą mogli kontynuować tej działalności. Będą mogli jednak zarejestrować własną firmę i prowadzić ją przy wykorzystaniu przedsiębiorstwa spadkodawcy ponieważ przedsiębiorstwo można odziedziczyć. Taki proces nie zawsze kończy się realnym powodzeniem, a jedną z przyczyn może być właśnie brak wymaganej licencji, zezwolenia lub koncesji.


Wydawać by się mogło, że dziedzicząc lub przejmując w innej formie takie przedsiębiorstwo w jego skład wchodzić będą posiadane koncesje, licencje i zezwolenia. Jednak w ocenie organów administracji publicznej i sądów administracyjnych, czynność prawna mająca za przedmiot przedsiębiorstwo, w tym między innymi dziedziczenie, nie będzie obejmowała praw i obowiązków wynikających z decyzji administracyjnych. Co to oznacza? W prawie publicznym przyjmuje się, że akt administracyjny jest uprawnieniem osobistym i jest ściśle związany z podmiotem, na rzecz którego zostaje wydany. Podmiotem takim jest w takim wypadku przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą wpisaną do CEiDG. W konsekwencji dochodzi do tego, że następca nie będzie mógł prowadzić działalności lub wykonywać określonych czynności, dopóki nie uzyska stosownych decyzji na swoją rzecz. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy akt prawny regulujący daną branżę w sposób wyraźny dopuszcza tego rodzaju sukcesję, co ma miejsce np. przy prowadzeniu działalności związanej ze składowaniem odpadów, prowadzeniu hurtowni farmaceutycznej, czy prowadzeniu działalności związanej z transportem drogowym. Wówczas przepisy dopuszczają w pewnych przypadkach możliwość korzystania w określonym czasie przez następcę prawnego z zezwolenia przysługującego poprzednikowi, a następnie dochodzi do „przepisania” decyzji administracyjnej w uproszczonej procedurze. Możemy jednak doświadczyć tego, że takie zezwolenie, licencja czy koncesja zostanie wydane na krótszy okres niż decyzja pierwotna, co może być krzywdzące dla następcy prawnego i przyjętych założeń biznesowych. W stosunku do innych z kolei zezwoleń nie ma możliwości ich „przejęcia” decyzji przez następcę. Te wszystkie okoliczności warto uwzględnić mając na uwadze nie tylko potrzebę ciągłości funkcjonowania biznesu, ale również warunki różnego rodzaju dotacji uzyskiwanych przez firmy.


Z problemem przeniesienia zezwoleń nie ma zazwyczaj do czynienia w spółkach. Koncesja, licencja lub zezwolenie są wówczas wydawane na rzecz spółki, a nie konkretnej osoby wspólnika. W takiej sytuacji, nawet mimo zmiany składu osobowego w spółce, licencje, koncesje czy zezwolenia będą w dalszym ciągu spółce przysługiwały. Wówczas przejęcie udziałów, również w trybie dziedziczenia, nie wpłynie na status uprawnień administracyjnych przyznanych spółce. Oczywiście, jeśli to wspólnik uzyskał takie zezwolenie osobiście i jest ono zapisane na niego, wówczas jego odejście spowoduje, że spółka nie będzie już posiadać uprawnienia do wykonywania danej działalności.


Różnice w zasadach przechodzenia zezwoleń na następców prawnych, w zależności od tego, czy mamy do czynienia z 1 – osobową działalnością, czy spółką powodują, że często stosowanym sposobem na zatrzymanie licencji, koncesji czy zezwolenia w firmie nie będącej spółką jest przekształcenie takiej działalności w jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a następnie przekazanie udziałów wraz z licencjami, koncesjami i zezwoleniami na rzecz potencjalnego następcy. Takie rozwiązanie jest powszechnie stosowane, żeby zabezpieczyć się przed utratą zezwolenia na sprzedaż alkoholu w przypadku zmiany składu osobowego w firmie. Przekształcenie w spółkę nie powoduje co do zasady utraty licencji, koncesji czy zezwolenia i jest to zdecydowanie dobra wiadomość. Konieczne będzie dopełnienie formalności i przeniesienie uprawnienia na nowy podmiot. Oczywiście, jak to bywa w prawie, od każdej zasady można znaleźć wyjątki przewidziane dla poszczególnych branży. Niewielu przedsiębiorców zdaje sobie sprawę z tego, jak łatwo można utracić uprawnienia dotychczas wykorzystywane do prowadzenia biznesu, gdy dochodzi do zmiany osobowej w firmie.


Prowadzenie działalności bez wymaganego zezwolenia, licencji czy koncesji wiąże się z sankcjami, w szczególności takimi, jak kara ograniczenia wolności albo grzywny. Ryzyko niepotrzebnych perturbacji można zminimalizować. Tak, jak pisałem na początku, sprawa ta nie jest prosta, a diabeł niestety tkwi w szczegółach. Upewnienie się, że następca będzie mógł korzystać z zezwoleń, dzięki którym funkcjonuje firma przynajmniej przez określony czas, dopóki nie uzyska odpowiedniego zezwolenia na swoją rzecz, pozwoli na płynne przejście przedsiębiorstwa i nie spowoduje nagłej blokady w działalności firmy.


Adwokat Maciej Krotoski
z Kancelarii M.KROTOSKI ADWOKACI I RADCY PRAWNI Spółka komandytowa,
Członek WKK

 

Załączniki

Załącznik 1
Zapoznaj się z naszymi najnowszymi materiałami